6 stycznia 2013

Torres na ławce - debiut Ba. Southampton 1:5 Chelsea



Chelsea pokonuje na St Mary's Stadium Southampton 5:1. Bramki strzelali dla gospodarzy James Rodriguez, a dla Niebieskich dwukrotnie debiutant Demba Ba oraz Victor Moses, Branislav Ivanović i Frank Lampard.
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Obie drużyny starały się przede wszystkim nie stracić gola i ograniczały się do powolnych ataków. Pierwszy gol padł w 22 minucie. Świetne podanie do Jamesa Rodrigueza od kolegi z drużyny i napastnik So'ton udowania, że ogromnym błędem było zostawienie go bez opieki. Ze spokojem strzela obok Turnbulla i Święci prowadzą 1:0. Na odpowiedź Chelsea czekaliśmy 13 minut. Wtedy Hazard kapitalnie podał do Maty, który minął jednego z obrońców i w sytuacji sam na sam przerzucił piłkę nad Borucem. Polak musnął piłkę koniuszkami palców, jednak z najbliższej odległości footballówkę dobił Demba Ba. Arbiter doliczył 2 minuty, w których gola spróbowali zdobyć Demba Ba i Victor Moses. Ta sztuka udała się Nigeryjczykowi, który dostał znakomite podanie z lewej strony od Cole'a i pewnym strzałem wyprowadził Chelsea na prowadzenie.
W 47 minucie Ross Turnbull przejął dobre podanie do Rodrigueza, przy okazji wypadając poza obręb pola karnego, jednak foootballówka razem z jego dłońmi pozostały w granicach 'szestnastki'. 52 minuta, to kapitalne podanie na lewe skrzydło do Juana Maty, który ograł rywala i dośrodkował lewą nogą, a w polu karnym znalazł się Branislav Ivanović. Serb huknął głową i piłka pod rękawicą Artura Boruca wpadła do siatki. W 57 minucie Boruc zdjął piłkę z głowy Demby Ba, jednak upadając wypuścił footballówkę, którą przejął Hazard, ale szybko doskoczyli do niego defensorzy gospodarzy i oddalili zagrożenie. 4 minuty później kibice Chelsea oszaleli - drugiego gola zdobył Demba Ba. Ramires na skrzydło do Hazarda, ten z ogromnym spokojem zagrywa do Senegalczyka, który zdobywa swoją drugą bramkę. W 64 minucie na boisku zameldował się Frank Lampard, który zmienił Ramiresa. Anglik liczył na bramkę, która pozwoliłaby mu zrównać się z drugim najskuteczniejszym strzelcem w historii klubu Kerrym Dixonem. 71 minuta to kapitalna podwójna obrona Turnbulla w sytuacjach wydawałoby się beznadziejnych. Wydaje się, że Petr Cech może spokojnie dochodzić do siebie, bo mamy godnego zastępcę, co Anglik udowadnia już w 3 kolejnym meczu. 2 minuty później Marin zastąpił Victora Mosesa, a po 6 minutach Oscar wszedł w miejsce Maty. W 83 minucie Frank Lampard zamiast strzelać chciał idealnie zagrać do partnera. Walka o dobro drużyny okazała się bardzo dobrym rozwiązaniem, bowiem piłkę zatrzymał jeden z graczy So'ton i po chwili Frank cieszył się ze 193 bramki w barwach Chelsea. Na 3 minuty przed końcem meczu akcję rozpoczął dobrym rajdem Demba Ba, a kończył ją Luiz, jednak strzał głową obronił Boruc.
Arbiter doliczył 4 minuty i po tym czasie kibice Chelsea zaczęli świętować. Po kapitalnym meczu The Blues znajdują się w 4 rundzie FA Cup.


Chelsea: Turnbull; Azpilicueta, Ivanovic (Lampard 64), Cahill, Cole; Ramires, David Luiz, Hazard, Mata (Oscar 78), Moses (Marin 72); Ba
Bramki: Ba 34, 60, Moses 46, Ivanovic 51, Lampard 82

Southampton: Boruc; Cork, Fonte (Hooiveld 63), Yoshida, Shaw; Schneiderlin (De Ridder 54), S Davis; Puncheon (Lee 77), Ward-Prowse, Do Prado; Rodriguez
Bramki: Rodriguez 21
Kartki: De Ridder 77, Ward-Prowse 88