12 lutego 2013

Chelsea 4:1 Wigan Athletic


Kapitalne spotkanie obejrzeli kibice na Stamford Bridge. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Chelsea 4:1, a gole strzelali Ramires, Hazard, Lampard i Marin. Dla rywali honorową bramkę strzelił Maloney.
Spotkanie mogło lepiej rozpocząć się dla Wigan. W 6 minucie na strzał z ostrego kąta zdecydował się di Santo, a chwilę później kapitalnie uderzał lewą nogą Maloney, ale w opu przypadkach z dobrej strony pokazał się Petr Cech. W 8 minucie Lampard otrzymał piłkę przed polem karnym i zamarkował uderzenie prawą stronę. Następnie huknął z lewej, jednak piłka poleciała nad poprzeczką. W 9 minucie bramkę mógł zdobyć Eden Hazard, ale piłkę spod nóg wybił mu defensor Wigan. 5 minut później Lampard dośrodkował z rzutu wolnego prosto na głowę Torresa, którego strzał minął słupek bramki Al-Habsi'ego o kilkadziesiąt centymetrów. W 16 minucie Oscar ładnie podał do Torresa, ten zwodem oszukał dwóch rywali i zdołał oddać strzał czubkiem buta, jednak prosto w bramkarza rywali. 2 minuty później podobnie, tyle że z 20 metrów uderzał Oscar. W 23 minucie padła bramka dla Chelsea! Kontrę rozpoczął David Luiz, podał do El Nino, który jednym dotknięciem piłki wypuścił Ramiresa sam na sam z Al-habsi'm, a Brazylijczyk pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Takie bramki, strzelane 'na pewniaka' określa się mianem 'egzekucji'. W 25 minucie faulowany był David Luiz. Rzut wolny z ok 25 metrów wykonywał Lampard, jednak piłka zatrzymała się tylko na dobrze ustawionym przez goalkeepera murze. W 27 minucie Eden Hazard ośmieszył obrońców Atletów i dośrodkował w pole karne. Tam po ogromnym zamieszaniu Al-Habsi wyłapał footballówkę. 5 minut później Azpilicueta kapitalnie dośrodkował piłkę na głowę do Torresa, jednak fantastycznie obronił to bramkarz Wigan. Chwilę później strzał głową Lamparda po rzucie rożnym ponownie wybronił Al-Habsi. W 36 minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się Lampard, jednak piłka przeleciała metr od prawego słupka. 3 minuty później szczęścia próbował David Luiz, ale uderzył 'Panu Bogu w okno'. Wigan rzadko atakowało bramkę Cecha. W jednej z takich okazji w 41 minucie Beausejour miał dobrą okazję na dośrodkowanie, ale arbiter liniowy niesłusznie podniósł chorągiewkę. W 43 minucie piłkę stracił David Luiz i Wigan wyprowadziło kontrę. Di Santo podał do Maloney'a, ten wrzucił piłkę na dalszy słupek a tam Azpilicueta uprzedził rywala i wybił ją na corner, z którego nic nie wynikło.
Pod koniec 1 połowy szczęścia próbowali jeszcze Azpilicueta i Oscar, ale w obu przypadkach nie udało się pokonać Al-Habsi'ego. Sędzia doliczył 1 minutę, po której zakończył pierwszą część meczu. Chelsea przeważała, prowadziła i kontrolowała grę, a Wigan starało się co jakiś czas kontrować Chelsea.
Oba zespoły wyszły na drugą połowę zmotywowane. Żadnych zmian w składach - trenerzy ponownie zaufali tym samym piłkarzom.
W 52 minucie na strzał na bramkę Cecha zdecydował się di Santo, ale to wyraźnie nie był jego dzień - piłka ponownie wylądowała na trybunach. 3 minuty późnej ponownie di Santo otrzymał piłkę, wpadł w pole karne i tuż przed linią końcową zagrał wzdłuż pola karnego, jednak żaden z partnerów nie zamknął akcji Argentyńczyka. Nie minęło 60 sekund, a na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0. Dobre podanie na skrzydło do Azpilicuety, ten płasko w pole karne, za obrońców, gdzie tylko czekał Eden Hazard. Precyzyjny strzał i piłka pod ręką Al-Habsi'ego ląduje w siatce. Wigan nie wykorzystało swojej okazji i zostało za to ukarane, jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 58 minucie Hazard stracił piłkę, jednak arbiter uznał, że Belg nie był faulowany. Wykorzystali to goście - podanie górą do wychodzącego na czystą pozycję Maloney'a, ten mija Cecha i pakuje piłkę do siatki.
Chelsea próbowała szybko wrócić na 2-bramkowe prowadzenie. Dośrodkowanie Torresa do Lamparda, ten od Luiza, jednak po strzale Brazylijczyka tylko rzut rożny dla Chelsea.
66 minuta to dobry strzał Lamparda, który kryty w polu karnym przez dwóch rywali zdołał oddać strzał lewą nogą, jednak footballówka ponownie nieznacznie minęła słupek bramki Wigan.
W 72 minucie di Santo oszukał Azpilicuete i wpadł w pole karne, jednak jego dośrodkowanie zatrzymało się na nogach... swojego kolegi z drużyny. 2 minuty późnej miała miejsca kontrowersja. Po strzale Stama piłka odbiła się od ręki Cole'a, który wyraźnie starał się ją ukryć za plecy. Mimo protestów piłkarzy z północy Anglii Mike Dean nakazał kontynuować grę. W 77 minucie na boisko wszedł Juan Mata, który zastąpił dobrze grającego Oscara. 4 minuty później oglądaliśmy ładną wymianę piłki między Hazardem i Cole'm, jednak dośrodkowanie Belga zostało wybite przez obrońców gości. W 83 minucie z boiska zszedł Stam, a zastąpił go Jones. Chwilę wcześniej uderzał Kone, ale Cech bez problemów wyłapał piłkę. W 87 minucie Eden Hazard oszukał rywala i z lewego skrzydłą wycofał piłkę przed pole karne. Footballówkę przepuścił Juan Mata, więc ta trafiła do niepilnowanego Lamparda. Nie trzeba chyba mówić co zrobił nasz kapitan - mocny precyzyjny strzał i 198 gol Lamparda dla Chelsea! Chwilę po tej bramce z boiska zszedł Gary Cahill, a zastąpił go Yossi Benayoun. Sędzia doliczył 4 minuty. Chwilę po tym Rafa Benitez zdjął Hazarda i wprowadził Marina, który po upływie niecałej minuty dobił mocny strzał Azpilicuety! Hiszpan podholował piłkę pod pole karne i mocno uderzył, Al-Habsi zdołał ją odbić do boku, ale tam czekał Niemiec i strzałem głową ustalił wynik meczu na 4:1.
Chelsea po kilku słabszych meczach pewnie pokonuje Wigan 4:1. Miejmy nadzieję, że to początek dobrej serii nie tylko w lidze, ale również w FA Cup i Lidze Europy.


Chelsea: Cech; Azpilicueta, Ivanovic, Cahill (Benayoun 87), Cole; David Luiz, Lampard; Ramires, Oscar (Mata 76), Hazard (Marin 90); Torres
Bramki: Ramires 22, Hazard 55, Lampard 87, Marin 90+2

Wigan Athletic: Al Habsi; Scharner, Caldwell, Figueroa; Stam (Jones 82), McArthur, McCarthy, Espinoza (Kone 58), Beausejour; Di Santo, Maloney
Bramki: Maloney 57
Kartki: Scharner 63, Figueroa 77